Kategorie artykułów

Zabawki, które aktywują psi umysł

0
Zabawki, które aktywują psi umysł

 

 

Psy zostały udomowione przez człowieka i celowo selekcjonowane do wykonywania określonych prac. Kiedy bierzemy psa konkretnej rasy, często nie zastanawiamy się nad tym, do czego ten pies jest stworzony i liczymy na to, że będzie mu z nami dobrze, bo damy mu dach nad głową, jedzenie, duży ogród i swoją miłość. Złościmy się potem, że nasz pies rozkopuje nam ogródek, niszczy nasze rzeczy albo wykazuje inne zachowania problematyczne. Nie łączymy ich zazwyczaj z frustracją spowodowaną niezaspokojoną potrzebą pracy umysłowej (albo inną niezaspokojoną potrzebą, ale nie o tym ma być ten tekst). A prawda jest taka, że KAŻDY pies ma taką potrzebę, jednak dla różnych ras może być ona mniej lub bardziej ważna. Żeby ją zaspokoić nie trzeba oczywiście zostawać myśliwym, kiedy mamy psa rasy myśliwskiej, ani kupować owiec, kiedy mamy psa rasy pasterskiej. Wystarczy na przykład zacząć go uczyć nowych poleceń z posłuszeństwa czy sztuczek. Można też kupić jakiś gadżet, który pomoże nam zająć umysł psa. Na rynku mamy masę różnych zabawek dla psów, które pobudzają szare komórki.

Oto moje ulubione:

Kong – zabawka do wypełniania jedzeniem. Odpowiednio wprowadzona, pozwala zwiększać poziom trudności tak, aby finalnie zająć naszego psa nawet na godzinę. Pies wylizuje zawartość, a w jego organizmie wydziela się serotonina. Zabawka wycisza.

 

Inne zabawki do wypełniania jedzeniem – są to zabawki, do których można wetknąć jakiś większy przysmak lub wsypać mniejsze smaczki lub karmę i pies musi trochę pokombinować jak je stamtąd wyjąć.

 

Maty do lizania – najnowszy krzyk mody w świecie psich gadżetów. To taka silikonowa/gumowa mata z różnego rodzaju wypustkami, którą smaruje się jakimś pasztetem, serkiem, masłem orzechowym lub innym klajstrem. Znowu lizanie i funkcja wyciszająca. Może być płaska lub (w trudniejszej wersji) półokrągła.

 

Maty węchowe – wycieraczka z frędzlami, między które można sypnąć suchą karmę lub smaczki. Pies musi się mocno napracować nosem, żeby wszystkie znaleźć. Węszenie męczy psa oraz relaksuje.

Kule-smakule – to takie kulki, do których wsypuje się np. suchą karmę i pies musi ją popychać nosem, aby się toczyła i aby te smaczki wypadały. Dostępne w różnych wariantach. Miękkie i puste w środku (łatwiejsze) lub twarde z labiryntem w środku (trudniejsze). Wymagają kombinowania, czyli męczą.

Miski spowalniające – miski, które w środku mają fikuśny labiryncik, nie służą tylko do tego, aby pies wolniej jadł. Przecież jakoś musi sobie tę karmę z tego labiryntu „wydłubać” jęzorem.

Zabawki edukacyjne – to takie deseczki z szufladkami, pionkami lub innymi utrudnieniami, które pies musi przesuwać, podnosić, szturchać, itd.

 

Tego typu zabawki można też wykonać własnoręcznie w domu. Można do tego wykorzystać butelki lub rolki po ręczniku papierowym i zrobić w nich otwory. Wprawdzie to nie kula, ale smakula.

Można też rozsypać psu smaczki na ręczniku/kocu i zwinąć go tak, aby pies musiał wymyślić jak go rozwinąć, żeby je wyjeść.

Sposób dla tych, którzy zawsze wykręcają się brakiem czasu? Weź porcję karmy i zamiast wsypywać do miski, rozsyp na trawie.

Tego typu zabawy korzystnie wpływają na kondycję psychiczną psa. Zmniejszają ilość niepożądanych zachowań spowodowanych frustracją czy nudą. Uczą psa rozwiązywania problemów. Podawanie ich w momentach wysokiego pobudzenia pomaga psom powrócić do stanu równowagi. Same korzyści.

 

 

autorka: Katarzyna Szymańska-Lofek - trener psów.

 

Zabawki na smakołyki, gry edukacyjne, maty do lizania oraz inne ciekawe produkty dla swoich pupili możecie nabyć w naszym sklepie.

  

 

Kasia to właścicielka dwóch psów:

Wery - suczki w typie labradora

i Sansy suczki w typie owczarka szwajcarskiego.

Prowadzi szkołę dla psów Paradogs,

w której zajmuje się szkoleniem

psów metodami pozytywnymi.

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl